Na szczęście są bajki i „Szczęście bajkami cerowane”

ilustracja obrazek z bajki

Trzy razy ja

Człowiek jest przedziwną, trzyosobową istotą, która ma tu, na Ziemi, bardzo konkretne zadanie – poznać ze sobą wszystkie trzy części, żeby się polubiły nawzajem i nauczyły współdziałać. Ja logiczne i świadome musi zaakceptować i pokochać swoje bliższe Ja, bo jest ono jedyną furtką, przez którą może kontaktować się z wyższym Ja. Bliższe Ja, czyli wewnętrzne dziecko lub ciałość (ciało i ponad 90 procent umysłu, który nim zarządza), jest dla świadomego Ja jedyną drogą do energii, mądrości, obfitości, którymi dysponuje wyższe Ja, stale połączone z wyższymi Ja innych istot, a także z Najwyższymi Istotami – Twórcami wszechświata, kimkolwiek Oni są.

Bardzo łatwo poznacie ludzi, których trzyosobowa istota jest w dobrym kontakcie ze sobą. Ich twarze są łagodne i często gości na nich uśmiech. Gdy nawet na coś się zezłoszczą, starają się jak najszybciej wrócić na ścieżkę radości. Zwykle są skupieni na tym, co robią, bo zwykle robią to, co lubią. Chętnie uczą się nowych rzeczy. Nie obruszają się przy trudnych pytaniach. Mają błyszczące oczy i dużo energii. Lubią ruch, ale czasem zatrzymują się i podziwiają lub medytują. Gdy widzą smutnego człowieka, przytulają go. Gdy same przeżywają smutek, nie wstydzą się tego i nie uważają za coś złego.

Po tym, jak trudno takich ludzi spotkać, widać, że nie jest wcale łatwo odnaleźć w sobie trzy Ja, które harmonijnie ze sobą współdziałają.

Czuć się dobrze

Dobrze czujemy się, gdy przychodzi do nas osoba radosna, pełna energii. Jeśli mamy do czynienia z notorycznym pesymistą i z nas jakoś schodzi powietrze. Niektórzy naukowcy nazwali to zjawisko oddziaływaniem neuronów lustrzanych. Ja wolę o nim myśleć jako o ważnej umiejętności mojego bliższego Ja.

Gdy idę na ważne spotkanie, staram się wcześniej porozmawiać ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Przytulić je w myśli, wspólnie się pobawić i oczywiście głęboko pooddychać. Dzięki temu ludzie, z którymi się spotkam, będą czuli się lepiej. Wiedząc, że ktoś ma jakiś kłopot, możecie poprosić swoje bliższe Ja, by wysłało bliższemu Ja waszego przyjaciela odrobinę energii. To działa nawet na duże odległości.

Z drugiej strony, warto pamiętać, że przyczyny nagłych zmian nastroju, pojawiających się nieoczekiwanie emocji, mogą nie być związane bezpośrednio z wami. Może to być reakcja ciałości na osoby pojawiające się w waszym otoczeniu. Dlatego we wrażliwym rozpoznawaniu emocji warto się wprawiać. Regularnie ćwiczyć wewnętrzny dialog między częściami istoty, jaką jesteśmy. Pracować z różnorodnymi energiami, pamiętając, że nadrzędną wartością jest dobra relacja pomiędzy wszystkimi Ja, które nas tworzą.

Szczęśliwe wewnętrzne dziecko

Zamknijcie na chwilę oczy. Zwróćcie się do waszego wewnętrznego dziecka i poproście, by podziękowało wyższemu Ja za to, że zawsze jest szczęśliwe. Robiąc głęboki wdech, postarajcie się poczuć, jak pachnie szczęście, z którego zbudowane jest wyższe Ja. Robiąc wydech, wyobraźcie sobie, że zdmuchujecie wszystkie przeszkody, które go od was oddzielały. Jeszcze raz i jeszcze raz. Trzymając wciąż oczy zamknięte, zauważcie, jak wraz z wdychaniem szczęścia na wasze twarze napływa uśmiech. Jak wraz ze zdmuchiwaniem wszelkich przeszkód rozluźniają się wasze ciała. Wieczni, piękni i szczęśliwi możecie teraz spokojnie się położyć. Niech wasze świadome Ja zanurzy się w krainie snów. (…)

Fragmenty książki „Szczęście bajkami cerowane”.

 

okladka szczescie bajkami cerowane

SZCZĘŚCIE BAJKAMI CEROWANE
Urszula Anna

Odrobinę nietypowy poradnik rozwoju osobistego dla tych, którzy chcą esencjonalniej żyć.

Dzięki tej książce rozbudzicie w sobie na nowo dziecięcą ciekawość świata i nauczycie się pielęgnować stan zadowolenia.

Udostępnij tę treść