Jak dzięki pracy z ruchem zwiększać swoją świadomość?

mezczyzna medytacja w gorach zachod sloncaCo możesz wyczytać z własnego ruchu?
Co ma wspólnego ruch z uczeniem się?
Czy na pewno potrafisz się poruszać?
Na ile korzystasz z pełnego potencjału swojego ciała?

Jak mówił Moshe Feldenkrais, autor uznanej metody reedukacji ruchowej, nasz układ nerwowy cechuje jedna ważna funkcja – umiejętność uczenia się. Jako niemowlęta nie potrafimy robić prawie żadnej z rzeczy, od której zależy nasze przetrwanie, młode pozostałych ssaków i innych zwierząt bardzo szybko zaczynają chodzić, porozumiewać się, zdobywać pokarm, natomiast u nas, ludzi, wszystkie te umiejętności pojawiają się znacznie później. Przez całe dzieciństwo, a szczególnie kilka pierwszych lat życia istota ludzka jest nastawiona wyłącznie na uczenie się… nie tego czego inni chcą ją nauczyć ale tego, czego ona sama chce/potrzebuje się nauczyć, we własnym tempie, wykorzystując w pełni dany przez naturę potencjał. W tym sensie jest to nauka organiczna, opierająca się wyłącznie na doświadczeniu, na tym co działa, wciąż poszukująca optymalizacji, metodą prób i błędów, idealnie dopasowując się do warunków, w których aktualnie się znajduje. W ten właśnie sposób jako dzieci odkrywamy możliwości zarządzania ciałem w grawitacji, korzystania z krzesła, na którym uczymy się siadać, schodów po których uczymy się wchodzić. Na każde krzesło wdrapujemy się inaczej, ponieważ ma nieco inną wysokość i szerokość, może też nasze ciało ma inne możliwości rozciągnięcia się w danym momencie. Nie ma tu ustalonej „procedury”: podnieś nogę pod kątem 87°, na wysokość 50 cm, napnij ten i ten mięsień itp., dziecko uczy się samo tak organizować całe swoje ciało, aby  osiągnąć cel przy minimalnym wysiłku i w jak najkrótszym czasie.

Co się zmienia z upływem czasu?

Z biegiem lat coraz mniej uwagi przykładamy do tego, w jaki sposób się poruszamy, przez co nasz ruch staje się coraz bardziej schematyczny i mechaniczny. Wydaje nam się, że już „wiemy” jak to się robi: jak się chodzi, siada, wstaje, schyla aby zasznurować buty… więc korzystamy z wypracowanych wzorców ruchu, który staje się coraz mniej organiczny, a coraz bardziej automatyczny.  Czy z tego właśnie powodu nie uczymy się już z taką łatwością jak małe dzieci? Przestajemy poszukiwać, testować to, jak można używać naszego ciała w ruchu, nie zastanawiamy się nad tym, w jaki sposób możemy inaczej zorganizować ciało gdy wstajemy z łóżka czy gdy odkurzamy… Zaczynamy zastanawiać się nad tym dopiero, gdy pojawi się jakieś ograniczenie w ciele (np. kontuzja), które uniemożliwia nam mechaniczne odtwarzanie danego wzorca ruchu…

O powiązaniu uczenia się z ruchem oraz o tym, jak wykorzystywać je w praktyce, można przeczytać w pierwszej w języku polskim książce, poświęconej Metodzie Feldenkraisa: „Świadomość poprzez ruch”.

 

Czy wyjście poza schematy związane z ruchem pomoże nam wyjść również poza inne schematy w naszym życiu?

Dzięki pracy z ciałem Metodą Feldenkraisa, która rozwija naszą świadomość sensoryczną, odkrywamy z jak wielkiej części możliwości nie korzystamy na co dzień i uczymy się sięgać do tego niewykorzystanego potencjału. Efektem jest nie tylko zwiększenie sprawności i elastyczności naszego ciała, lecz powrócenie do umiejętności organicznego uczenia się, czyli tak, jak robiliśmy to w pierwszych latach życia. Co się stanie, gdy znów nauczymy się korzystać z pełni naszych możliwości? Jak wynika z doświadczeń twórcy metody, ta forma pracy z ciałem pobudza naszą kreatywność i pozwala odkrywać wciąż nowe lądy w obszarach, w których byliśmy przekonani, że wszystko już wiemy. Tak rozumiana reedukacja ruchowa pomaga nam więc zachować sprawne ciało i sprawny umysł oraz zwiększoną świadomość siebie jako całej osoby. Nasz obraz siebie dzięki temu wzbogaca się o niezliczone miejsca, z których do tej pory nie korzystaliśmy, przez co były one wyłączone z użycia a my byliśmy nieświadomi faktu, że w ogóle istnieją…  Zdaniem Feldenkraisa poruszając się w nawykowy sposób, wykorzystujemy zaledwie 10% naszego potencjału.

Jeśli nauczymy się poruszać w sposób organiczny, który jest zawsze żywy, nowy, adekwatny do okoliczności, obudzimy w sobie również odmienną jakość działania, które zyska na kreatywności i świeżym spojrzeniu. Wszystko to będzie miało bezpośredni wpływ na nasz sposób myślenia – pojawi się w nim mniej automatyzmu, a więcej poszukiwania i odkrywania nowych rozwiązań. Zyskamy zwiększoną świadomość samych siebie, dzięki czemu z coraz większą łatwością będziemy wykraczać poza krępujące nas wzorce, odsłaniając niezauważane dotychczas możliwości, po które wreszcie będziemy zdolni sięgnąć.




„… Będziesz zdziwiony tym, co potrafisz zrobić. Ja byłem zdziwiony.

Całe życie pracowałem jako fizyk. Przez 10 lat byłem w Joliot-Curie. Pracowałem w Brytyjskiej Admiralicji jako naukowiec, i w wielu innych miejscach. Do czasu, gdy skończyłem 50 lat byłem naukowcem. Od tego momentu, natrafiłem na idee, które teraz wam wyjaśniam, stworzyłem ponad 10 000 godzin ludzkiego ruchu, kombinacji ruchów, jakie wykonuje człowiek. Są to np. proste ruchy ust i rąk, które są najbardziej świadomymi częściami naszego ciała. Stworzyłem około 10 000 godzin i nagrałem 30 wariantów każdej z nich. Innymi słowy skomponowałem więcej muzyki niż Beethoven i Bach razem wzięci. Nie miałem o tym pojęcia.

Podam prosty przykład: wyciągnij przed siebie prawe ramię i wykręć je tak, by twoja dłoń była skierowana w prawą stronę. A teraz skrzyżuj lewe ramię nad prawym i spleć palce lewej ręki z palcami prawej ręki. Przyciągnij do siebie splecione ręce. A teraz kontynuuj wkładając głowę w otwór utworzony przez ramiona. To jest nawykowy sposób splatania palców. A co z odwrotnym sposobem, nie nawykowym? Ludzie nawet nie wiedzą, że są w stanie to zrobić. Jeśli uważacie, że to proste, zapewniam was, że tak nie jest. Jeśli wykonasz nawykowy splot za głową, stwierdzasz, że jest to wygodne. Wykonujesz nie nawykowy splot za głową i stwierdzasz, że jest coś śmiesznego w otaczającej cię przestrzeni. Oczywiście tak powinno być, bo jeśli wyolbrzymisz to, to zobaczysz, że twój system się nauczył. Jeśli nawykowo splatam ręce, to tamta ręka, tamto ramię, ta ręka i głowa robią coś takiego. Jeśli chcę to zrobić w odwrotny sposób, musi nastąpić istotna reorientacja głowy, oczu i kręgosłupa. Gdy położysz się na podłodze, będziesz zdziwiony jakie to jest inne, ponieważ łopatki, klatka piersiowa i wszystko inne porusza się inaczej. Widzicie, że to są ruchy, których ludzie nigdy się nie nauczyli…”


- Moshe Feldenkrais

 

Z Metody Feldenkraisa może korzystać każdy, bez względu na wiek czy stopień sprawności. Proponowane ćwiczenia są przystępne do wykonania dla każdej osoby. Niech was jednak nie zwiedzie ich prostota… dzięki nim tysiące ludzi na całym świecie powróciło do zdrowia i odkryło w sobie nieznane dotąd możliwości działania. Nie chodzi tu więc tylko o poruszanie się lecz o wypracowanie nowego sposobu myślenia i uczenia się!





.ŚWIADOMOŚĆ POPRZEZ RUCH
Wstęp do Metody Feldenkraisa
Moshe Feldenkrais

Książka poświęcona rozwojowi potencjału ludzkiego poprzez ruch, psychologii, teorii nauczania i rozwojowi świadomości. Praktyczna Metoda Feldenkraisa uczy jak uświadomić sobie nasze nawyki ruchowe i odkryć nowe możliwości poruszania się. Prezentowane ćwiczenia  pomagają stworzyć lepsze nawyki cielesne i zakotwiczają człowieka w nowym obszarze świadomości. Mogą korzystać z nich osoby w każdym wieku i z najróżniejszymi dolegliwościami. 






Wojciech Eichelberger poleca:

Metoda Feldenkraisa pozwala nam zrozumieć siebie jako całość, tym samym zyskuje coraz większe uznanie nie tylko wśród osób zainteresowanych usprawnianiem ciała lecz również w środowisku ekspertów zorientowanych na naszą kondycję wewnętrzną. Wojciech Eichelberger (psycholog, psychoterapeuta i trener) określa tę metodę jako skuteczny sposób na zrozumienie relacji ciało-ruch-świadomość. Poleca on książkę „Świadomość poprzez ruch” jako „lekturę obowiązkową dla lekarzy, rehabilitantów, psychoterapeutów, coachów, nauczycieli wf, trenerów i sportowców – oraz wszystkich zainteresowanych wszechstronnym rozwojem swoich możliwości.”


Przeczytaj opinię Eichelbergera






Udostępnij tę treść