Przesilenie duchowe czy psychoza? Psychologia przyszłości wg Stanislava Grofa


Duchowość towarzyszy człowiekowi od wieków, w obecnych – zdeterminowanych przez rozwój nauki czasach – stała się tematem wstydliwym, zarezerwowanym dla instytucji religijnych lub kojarzona z zabobonem.

Współcześnie, w psychiatrii i psychoterapii głównego nurtu, praktycznie nie istnieje przestrzeń dla kwestii związanych z duchowością. Jeśli jest wspominana to w kategoriach religijności, ale stany mistyczne, doświadczenia duchowego wglądu są z reguły lekceważone lub traktowane jako epizod psychotyczny.

Istnieją wyjątki i jest ich coraz więcej – lekarzy, naukowców, psychoterapeutów, którzy nie boją się otwarcie nazywać i publikować swoich odkryć związanych bezpośrednio ze światem ducha. Jest to zadanie szczególnie trudne dla osób z tytułami naukowymi, ponieważ grozi wyśmianiem lub ignorowaniem w środowisku zawodowym.

Psychologia transpersonalna

Jednym z takich „duchowych buntowników” jest psychiatra czeskiego pochodzenia – Stanislav Grof. Swoją karierę naukową poświęcił badaniu stanów holotropowych, wpływu porodu na psychikę, zjawisk transpersonalnych i wielu innych zagadnień, które pomijane są lub wykluczane przez psychiatrię głównego nurtu, a tak bardzo obecne w doświadczeniach ludzi.

Osoby, które doświadczają kryzysu duchowego, mają za sobą doświadczenia związane choćby ze śmiercią kliniczną i wglądami z niej płynącymi, mają wrażliwość umożliwiającą kontakt ze zmarłymi, nie mają możliwości zaopiekować się swoim doświadczeniem ze specjalistami medycyny głównego nurtu. Nie dziwi zatem, że często ukrywają swoje przeżycia albo opowiadają o nich z zawstydzeniem lub zażenowaniem. Psychologia transpersonalna włącza takie zjawiska i uczy rozpoznawać granice chorób od tego, co duchowe.

W książce „Psychologia przyszłości” Grof, poprzez opis swojej praktyki pokazuje, że połączenie nauki i duchowości jest możliwe, a w niektórych przypadkach konieczne. I choć na razie nic nie zapowiada wielkiego przełomu w hermetycznym świecie psychiatrii akademickiej, to coraz więcej naukowców dostarcza dowodów, że zjawiska transpersonalne (sięgające poza to, co osobowe) mają swoje miejsce w ludzkim doświadczeniu jako objaw transformacji wewnętrznej, a nie choroby psychicznej.

Szaman czy naukowiec?

Grof w swojej zawodowej podróży przewodniczył wielu naukowym projektom. Najczęściej kojarzony jest z terapią psychodeliczną, zapoczątkowaną w latach 60-tych przez Timothy Leary’ego. Były to sesje z podaniem kontrolowanej dawki substancji psychoaktywnych, wywołujących stany holotropowe (z pogranicza świadomego kontaktu i wizji) w celu głębszego zrozumienia ukrytych, nieświadomych treści. Po zdelegalizowaniu LSD Grof wraz z żoną opracowali inną drogę wywołania stanów holotropowych – oddech. Dzięki tej metodzie do dzisiaj również w Polsce prowadzone są sesje oddychania holotropowego, które mają na celu uwolnienie dawnych blokad i traum oraz wgląd w duchową podróż.

W swojej pracy Grof odnosi się do doświadczeń kultur całego świata, które praktykowały uzdrawianie ciała, ale przede wszystkim duszy poprzez różne praktyki prowadzone w stanach holotropowych. Szamani, wyrocznie, uzdrowiciele – w niektórych zakątkach świata nadal kultywują pracę duchową poprzez trans, taniec, śpiew, mantry czy też różne formy praktyk oddechowych.

Dzieło Grofa to kilkudziesięcioletnia praca badawcza, która dała wiele dowodów na to, jak stany holotropowe mogą wesprzeć w zintegrowaniu dawnych traum, rozwoju duchowym, pogłębieniu rozumienia siebie, świata, kosmosu, natury życia.

Klasyczna psychoterapia a psychologia transpersonalna

Nie ma nic złego w terapii opartej wyłącznie na rozmowie – niesie ona po prostu w sobie pewne ograniczenia. Może uporządkować wiedzę na swój temat, wesprzeć w rozwiązaniu trudności interpersonalnych czy też pomóc w kryzysowych sytuacjach. Jest potrzebna i pomocna, co widać po ilości osób z niej korzystających.

Praca poprzez doświadczenie daje możliwość wglądu w wymiarze doświadczeń wychodzących poza możliwości świadomej pamięci, np. doświadczeń porodu, okresu prenatalnego, a nawet doświadczeń wędrówki duszy. Oddychanie holotropowe jest jedną z dróg dojścia. Dla każdego z nas pozostaje indywidualną decyzją, na jakim poziomie chce pracować oraz przede wszystkim, co mieści się we własnym paradygmacie rozumienia siebie i świata.

Anna Szulc-Rudzińska - psycholog, psychoterapeutka




PSYCHOLOGIA PRZYSZŁOŚCI

Stanislav Grof

Autor jako psychiatra doświadczał w ramach eksperymentu naukowego wpływu środków psychodelicznych. Następnie przez wiele lat sam prowadził badania z użyciem środków psychoaktywnych, a gdy zostały zakazane, opracował wraz żoną Christine metodę oddychania holotropowego – terapii i autoeksploracji bez udziału psychodelików. Udowadnia, że autentyczna duchowość, bazująca na głębokim, osobistym doświadczeniu, stanowi niezwykle ważny wymiar życia i nadaje sens ludzkiemu istnieniu.

Udostępnij tę treść