Uwikłanie symbiotyczne par

Chcemy być przez partnera kochani i traktowani jako ktoś szczególny, wyjątkowy i niewymienialny oraz akceptowani przez niego z naszymi brakami i wadami. W gruncie rzeczy są to te same pierwotne symbiotyczne potrzeby, które znamy z dzieciństwa: potrzeba bycia kochanym, bycia razem, przynależenia do siebie, bycia obiektem troski i pragnienie troszczenia się o drugą osobę.

Trwałe spełnienie wszystkich tych potrzeb symbiotycznych przez partnera jest niepewne. Ponieważ nawiązanie związku jest dobrowolne – przynajmniej w tych wspólnotach kulturowych, które są bardziej liberalne – przekonanie o wyjątkowości partnera może wygasnąć, a jego początkowa atrakcyjność zblaknąć.

Romantyczna iluzja

Niezliczone konflikty partnerskie i małżeńskie oraz wysokie wskaźniki rozstań i rozwodów dowodzą, że jest to w pewnym sensie normalne. W końcu bowiem zdrowy psychicznie partner nie chce na zawsze pozostać w stanie stopienia się z drugim, tak samo jak zdrowe psychicznie dziecko nie chce na zawsze pozostać z matką. (…)

Romantyczne wyobrażenia o miłości – „i żyli tak, szczęśliwi, do końca swoich dni” – niezbyt przystają do rzeczywistości długoletnich związków. W zdrowych związkach par chodzi nie tylko o zaspokojenie potrzeb symbiotycznych, ale także o dalsze rozwijanie swej niezależności, indywidualnych zainteresowań oraz o wspólny rozwój na przestrzeni różnych faz życia. Niesie to w sobie spory potencjał ewentualnych konfliktów, ale również wiele możliwości konstruktywnych rozwiązań.

Uwikłania symbiotyczne w związkach

Kiedy konflikty, które w  nieunikniony sposób pojawiają się w związku, nie dają się rozwiązać, ich przyczyną są z reguły uwikłania symbiotyczne. Ludzie, którzy w dzieciństwie doświadczyli traumy symbiotycznej wzajemnie się przyciągają i tworzą w swoich związkach symbiotyczne uwikłania.

Tacy partnerzy wchodząc w związek, już są wewnętrznie rozszczepieni – z jednej strony gwałtownie szukają bliskości i miłości, ale jednocześnie boją się zbyt dużej bliskości z powodu złych doświadczeń z dzieciństwa, a straumatyzowana część ich psychiki bezbłędnie się w tym odnajduje, pełna nadziei, że nareszcie zostaną zobaczeni i uznani przez drugiego człowieka. (…)

Idealny rodzic – idealny partner

Iluzoryczne i wyidealizowane wyobrażenia na temat matki i ojca przeniesione zostaje na partnera. Równie wysoka jest także gotowość do wczuwania się w traumy partnera, do noszenia jego psychicznych ciężarów oraz do podejmowania prób pomagania mu, tak jak robiło się to i nadal robi w stosunku do depresyjnego ojca czy pozbawionej sił matki.

Idealizacja partnera oraz utożsamianie się z jego psychicznym cierpieniem mylone jest z miłością, ponieważ w dzieciństwie nie zaznało się przecież innego sposobu wyrażania miłości niż ten. W symbiotycznie uwikłanych związkach dewizą jest: „Potrzebujemy siebie nawzajem, by wspólnie znosić swoje cierpienie”. (…)

Dziecięce wyobrażenie o miłości

Pary symbiotycznie uwikłane zamiast partnerskiej miłości realizują stare, dziecięce wyobrażenia o miłości, powstałe w relacji z niedostępnymi emocjonalnie rodzicami. Tak jak symbiotycznie uwikłane części psychiki nie pozwalały im na zobaczenie rodziców takimi, jakimi naprawdę są, i ich idealizowały, tak samo idealizują swoich potencjalnych partnerów.

Filmy fabularne oraz reklamy dostarczają w nadmiarze wzorców, z których każdy może sobie wybrać, jaki ma być ten wymarzony mężczyzna i wymarzona kobieta. Kto nie czuje siebie i nie wie, kim jest, ma skłonność brania tego świata pięknych pozorów za wzór dla swego życia. Tym boleśniejsze jest przebudzenie, kiedy okazuje się, że własny partner nie ma nic wspólnego z tymi iluzjami.

Fragment książki prof. Franza Rupperta „SYMBIOZA I AUTONOMIA. Trauma symbiotyczna i miłość wolna od uwikłań”.

 

 

 

SYMBIOZA I AUTONOMIA
Trauma symbiotyczna i miłość wolna od uwikłań
Franz Ruppert

Potrzeba bliskości i potrzeba autonomii towarzyszą nam przez całe życie – niezaspokojone w dzieciństwie mogą przerodzić się w traumę symbiotyczną i uwikłanie, o którym opowiada ta książka. Wówczas wiążemy się z innymi ludźmi w destrukcyjny sposób - nie potrafimy rozwinąć harmonijnej relacji, lecz nie jesteśmy też w stanie się rozstać. Autor wyjaśnia jak rozpoznać swoje uwikłania symbiotyczne i wskazuje skuteczne formy pracy pozwalające uwolnić się od tego rodzaju obciążeń.






Jeśli w Twoim związku są kwestie, które nie pozwalają się cieszyć wzajemną bliskością i masz gotować na zmiany zapraszamy na kurs on-line:

MIŁOŚĆ DZIEŃ PO DNIU
kurs online o budowaniu bliskości w związku
Prowadzi Emilia Kulpa-Nowak

Na tym kursie przyjrzysz się kluczowym obszarom w Twoim związku: uczuciom, potrzebom, oczekiwaniom, komunikacji. Będzie też o strategiach, nieświadomych grach, bliskości, wyrzucaniu śmieci, dotyku, seksie, pieniądzach i dzieciach.
Na codziennych, życiowych przykładach dowiesz się jak świadomie budować relację i sprawić, by dawała radość i spełnienie. Kurs składa się z 7 nagrań wideo oraz 2 spotkań online.
 
Tu znajdziesz szczegóły i możliwość zapisu >

Udostępnij tę treść