Uwolnienie i powrót do samego siebie – ustawienia rodzinne


Jednym z ważnych procesów w ustawieniach jest oddanie innym i przeszłości tego, co nie należy do nas. Możemy nieść czyjś los, nieswoje sprawy, traumy i winy. Powoduje to, że wewnętrznie oddzielamy się od samych siebie – pisze Damian Janus w książce „USTAWIENIA SYSTEMOWE BERTA HELLINGERA" i dodaje:

Nasza energia życiowa zamiera, a wszystko staje się o wiele trudniejsze. Alienacja może być odczuwalna w ten sposób, że w ustawieniu widzimy siebie raczej w reprezentancie zmarłej osoby niż w swoim. Czym wtedy jest dla nas nasze własne ciało, życie i relacje, w które wchodzimy? Jest nam trudno, gdyż w pewnym sensie nie jesteśmy obecni. 

Uwikłanie i rozwiązanie

Rozwiązując uwikłanie, powoli przestajemy wewnętrznie spoglądać w kierunku innej osoby. Wtedy możemy lepiej spojrzeć na własne życie. Są też powroty mniej dramatyczne, ale mające wielkie znaczenie dla ludzi, z którymi jesteśmy w relacji. Matka, która z powodu bólu i straty  widziała w żyjącym dziecku dziecko wcześniej zmarłe, teraz zaczyna spostrzegać właściwie. Tak samo ojciec, który w swojej córce widział byłą partnerkę. Gdy wracają do siebie, przestają projektować na innych to, od czego byli odłączeni – zmarłe dziecko, źle zakończoną relację. Jednak nawet jeśli matka czy ojciec nadal projektują na nas swoje problemy, my możemy zrezygnować z ich dźwigania. 

Naszym prawem jest wziąć od rodziców swoje życie, a pozostawić przy nich ich niezałatwione sprawy i winy. Pomimo więzi i miłości, i równolegle z nimi, mówimy: „Ty za siebie, ja za siebie”. Jest to szczególnie ważne, gdy lojalność w stosunku do rodziców pcha nas do śmierci lub blokuje pójście ku własnemu życiu.

W trakcie ustawień oddajemy to, co wzięliśmy na siebie, a co nie jest nasze. Dziecko chce zdjąć z rodzica jego depresję, żal, żałobę, zatrzymać jego dążenie do śmierci. Niekiedy chce ratować ludzi w pokoleniu pradziadków. Albo dzielić winę z ojcem. Wszystko to są obciążenia, które nieświadomie, ale chętnie na siebie bierze. 

Branie i pozostawianie

„Branie” od przeszłych generacji może wydawać się czymś abstrakcyjnym lub metaforycznym. Jest inaczej. Ustawienia ujawniają, że jest czymś, co ma realne oddziaływanie na życie człowieka. Widzimy, że „wzięcie” jest realne, gdyż „oddanie” w trakcie ustawienia ma energetyczny i niemal namacalny charakter. Gdy zostawiamy w przeszłości to, co należy do niej, w co nieświadomie się wmieszaliśmy, odczuwamy prawdziwe fizyczne odbarczenie. Nawet jeśli ani klient, ani terapeuta nie potrafią określić, co konkretnie zostało „wzięte”, intencja zostawienia tego z szacunkiem w przeszłości przynosi uzdrawiający efekt. 

„Pozostawienie” może też dotyczyć osób i sytuacji, których obciążającej roli jesteśmy świadomi. Na przykład, klient czuje się obciążony  relacją z matką, bo ma poczucie winy zawsze, gdy od niej wyjeżdża. Ale oto wprowadzenie do ustawienia rodziców matki natychmiast przynosi ulgę – staje się jasne, że matka wewnętrznie nie pogodziła się ze śmiercią swoich rodziców, a jej poczucie bycia „zostawioną” dotyczy ich, a nie jej dziecka. To pozwala mu głębiej odetchnąć.

Na podstawie książki Damiana Janusa „Ustawienia systemowe Berta Hellingera".



USTAWIENIA SYSTEMOWE BERTA HELLINGERA
Przełom w psychoterapii i wiedzy o człowieku
Damian Janus

Książka objaśnia zachodzące podczas pracy ustawieniowej procesy psychiczne, o których zazwyczaj się nie mówi, gdyż pozostają częścią wewnętrznego doświadczenia klienta i terapeuty. Ukazuje dynamiki systemowe w chorobach, problemach życiowych i trudnościach zawodowych, podając opisy sesji terapeutycznych. Omawia metody pracy i rolę terapeuty. Umiejscawia też ustawienia systemowe wśród innych podejść terapeutycznych, nauki i filozofii.













Udostępnij tę treść