Własna droga

Jest jeszcze coś, co zrozumiałem: własna droga jest dla każdego z nas właściwą drogą. Za każdym razem, kiedy z niej zbaczamy, oddalamy się od siebie samych, od własnego zadowolenia, od własnej mocy, od uczucia głębokiego szczęścia. W gruncie rzeczy nie mamy żadnego innego wyboru niż iść własną drogą, także wtedy, gdy wydaje nam się, że możemy, że nam wolno albo nawet, że musimy z niej zboczyć.

Może myślimy, że inna droga byłaby łatwiejsza albo bardziej spełniona, albo że cel, do którego prowadzi, jest wyższy i że podążając nią, na końcu przekroczymy siebie samych. Jednak inną drogą pójść może tylko ten, dla kogo jest ona jego własną drogą. Tylko ten pójdzie nią w zgodzie ze sobą samym i będzie miał siłę, odwagę i gotowość aby nią kroczyć.

Czasem zaczynamy porównywać własną drogę z drogą innych ludzi, jedna wydaje się nam lepsza inna gorsza, jedna szlachetniejsza inna bardziej pospolita, jedna wyjątkowa inna zwyczajna, niektórą uważamy za dobrą, inną za złą. Ale przecież ten, kto idzie swoją drogą nie różni się od tego, kto idzie inną, którą uznał za swoją i którą jako swoją podąża. Jeśli uwzględnimy, że wszyscy idą tylko swoją własną drogą i nie mogą jej opuścić, wszyscy i wszystkie drogi są całkowicie równi. Ostatecznie bowiem każdy ma swoją wyznaczoną drogę. Wyznacza ją przede wszystkim pochodzenie, losy rodziny, płeć, talent i uzdolnienia, ograniczenia fizyczne i umysłowe. Ostatecznie także własne przeznaczenie, własny wewnętrzny głos i miejsce, jakie przyszło nam w świecie zająć.

Jednakże kiedy spotykamy na naszej drodze innych ludzi, idziemy z nimi razem kawałek tą samą drogą, uczymy się od siebie i nawzajem wspomagamy. Potem znowu nadchodzi czas na drogę w pojedynkę. Wiele ludzkich dróg krzyżuje się w ten sposób ze sobą, czasem zbiegają się ze sobą i łączą tak, że nie sposób ich od siebie odróżnić. Aż do momentu, kiedy to, co własne znowu się przebija i człowiek znajduje swą pełnię na własnej drodze.

Fragment książki Berta Hellingera „MOJE ŻYCIE, MOJA PRACA. Autobiografia”.



Moje życie moja praca Bert Hellinger


MOJE ŻYCIE. MOJA PRACA
Bert Hellinger

Pisanie autobiografii jest podróżą. Podróżą w czas przeszły, który wiedzie w czas teraźniejszy. Mężczyzna spotyka dziecko, starość spotyka młodość, bliski koniec spotyka początek. Kroczę przez moje życie, którego koło się zamyka, brakuje jeszcze tylko ostatniego kawałka... 


Udostępnij tę treść