Jak dbać o siebie po porodzie?

kobieta w ciazy na lace „ODZYSKAJ SWOJĄ SYLWETKĘ PO PORODZIE!”

Znasz ten slogan, prawda? Zdanie to wypowiadają inne mamy, przekazem tym epatują również media, serwując nam obrazki oszałamiająco pięknych celebrytek, których ciała ledwie kilka tygodni po porodzie powracają do swoich dawnych, boskich wymiarów. Same, mówiąc o połogu, powtarzamy sobie w kółko rzeczy w stylu: „Będę zadowolona tylko wtedy, gdy będę mogła powrócić do dawnej siebie”. Presja wywierana przez społeczeństwo na świeżo upieczone mamy, by te powróciły do swojego atrakcyjnego i seksownego stanu przedmacierzyńskiego, jest ogromna. Stwierdzeniu, że macierzyństwo wywraca świat kobiety do góry nogami, daleko jest do przesady, a jednak matki pozostawiane są samym sobie, bez żadnych wskazówek czy rad, jak wrócić do siebie po przeżyciu, które na zawsze zmieniło nie tylko ich fizyczność, ale również całe życie.

Dobre rady?

Pomyśl o wszystkich radach, jakie usłyszałaś na temat przygotowań do połogu. Jakie to były wskazówki? Czy udzielił ci ich twój lekarz? Czy podzieliły się nimi kobiety z twojego otoczenia: mama, siostry, ciotki czy przyjaciółki? Czy były one pomocne i przedstawione w pozytywny sposób tak, byś mogła w oparciu o nie stworzyć własny plan działania? Czy ktoś wyjaśnił ci, czego możesz się spodziewać w sferach cielesnej, hormonalnej, seksualnej oraz partnerskiej bezpośrednio po porodzie? Nawet jeśli taka rozmowa się odbyła, najprawdopodobniej była bardzo podobna do tej na temat pierwszego okresu: przygotuj się na nieuniknione negatywne odczucia w ciele, na które nie masz najmniejszego wpływu i po prostu je zaakceptuj.

Zaskoczenie i rozczarowanie

Kobiety w ciąży tak wiele czasu poświęcają na znalezienie żłobka, zaplanowanie baby shower, poszukiwania ciuchów pasujących na zmieniającą się sylwetkę oraz radzenie sobie ze wszystkimi nieoczekiwanymi dolegliwościami, które w ciąży dotykają ciał, zdrowia oraz emocji. Wszystko to usiane jest nieustanną troską o swoje zdrowie… a tak właściwie, to o zdrowie nienarodzonego dziecka. Czas ten ukazywany jest nam jako wypełniona zakupami przygoda, mająca swój początek i koniec. Przygoda ta ma kończyć się z chwilą porodu. Kobiety zachęcane są do tego, by szczegółowo opracować plan porodu, przywitać dziecko odpowiednią imprezą i zaopiekować się nim w określony sposób. Nie dostają jednak niemal żadnych informacji na temat tego, jak w czasie połogu ma wyglądać pielęgnacja samej matki. Matki, która dokonała właśnie heroicznego czynu wydania na świat pełnowymiarowego nowego człowieka, który rósł w jej łonie przez dziewięć miesięcy!

Matki podczas narodzin nowego życia doświadczają niezwykle intensywnych odczuć fizycznych. Następnie z pełnym oddaniem i poświęceniem kontynuują swoją misję poprzez wspieranie rozwoju dziecka przy pomocy własnych ciał. Wszystko to wiąże się z ogromnym wydatkiem mikroelementów i bezpośrednio wpływa na stan narządów wewnętrznych, tkanek oraz powięzi brzucha, pleców oraz układu moczowo-płciowego kobiety. Mimo posiadania całej tej wiedzy, świeżo upieczone mamy są zaskoczone i rozczarowane, gdy ich ciało odmawia im posłuszeństwa.

Potencjał tkwiący w połogu

Brak rozmowy na ten temat nie tylko sprawia, że kobiety marnują ogromny potencjał tkwiący w połogu, lecz również drastycznie obniżają się ich szanse na odzyskanie pełni sił. Macierzyństwo jest procesem przejścia, transformacji i reakcji, którego początek wyznacza ciąża i który rozwija się etapami. Poród jest jednym z etapów tej transformacji, ale nie jest jej zakończeniem – obejmuje ona również czwarty trymestr, a nawet czas po jego upłynięciu. Mimo to dostęp do informacji na temat wyzwań, jakie stawia przed kobietą połóg, jest ograniczony, a jakość udzielanego wsparcia pozostawia wiele do życzenia. Co byś zrobiła, gdybyś miała pełną świadomość tego, że ciąża jest stanem, który pomaga ci w emocjonalnej, duchowej oraz fizycznej transformacji oraz że jedynie odpowiednia pielęgnacja w połogu pozwoli ci przywrócić równowagę hormonalną, zdrowie fizyczne oraz emocjonalne? Pamiętaj, że tylko taka odpowiednia pielęgnacja może sprawić, że staniesz się obecna i będziesz mogła cieszyć się swoim macierzyństwem w pełni. Dzięki takim zabiegom proces zdrowienia będzie miał zasięg długofalowy.

Zdrowie hormonalne

Jako dietetyk funkcjonalny oraz ekspert w dziedzinie zdrowia hormonalnego przez ostatnie siedemnaście lat pomagałam kobietom w regulacji gospodarki hormonalnej przy pomocy żywienia, w leczeniu frustrujących i wykańczających problemów menstruacyjnych, takich jak zespół policystycznych jajników, mięśniaki, endometrioza czy PMS. Pracowałyśmy również z problemami z zajściem w ciążę, by moje klientki mogły spełnić swoje marzenie o macierzyństwie. Wszystkie znane mi kobiety cierpiące z powodu komplikacji poporodowych, które zawiodły się na medycynie konwencjonalnej, operacjach i hormonach syntetycznych, przyznały, że gdyby tylko mogły cofnąć czas, dowiedziałyby się więcej na temat funkcjonowania własnych ciał i nieuniknionych naturalnych zmian hormonalnych. Jako osoba, która osobiście borykała się z zaburzeniami gospodarki hormonalnej, doskonale wiem, jak wzięcie tej sprawy we własne ręce odmienia wszystkie aspekty życia. To właśnie dlatego napisałam książkę Kod kobiety. Chciałam poprowadzić kobiety przez meandry zmian hormonalnych niesionych przez pokwitanie, menstruację, ciążę, połóg i perimenopauzę, aby mogły zapoznać się z odkryciami, jakich sama dokonałam na własnej ścieżce. Chciałam, żeby wiedziały, że to odpowiednie żywienie, a nie lekarstwa, pomoże im w osiągnięciu równowagi i witalności, a dobry kontakt z ciałem oraz dostosowanie pielęgnacji do cyklu miesięcznego oraz biochemii ciała jest jedyną drogą do tego, by kobieta mogła cieszyć się zdrowym i szczęśliwym życiem.

Fragment przedmowy książki Kimberly Ann Johnson „CZWARTY TRYMESTR ciąży. Jak dbać o siebie po porodzie”.





CZWARTY TRYMESTR ciąży
Jak dbać o siebie po porodzie
Kimberly Ann Johnson

Ten holistyczny przewodnik pomaga kobiecie wrócić do równowagi po porodzie. Podpowiada jak zadbać o powrót do dobrej kondycji fizycznej, emocjonalnej i duchowej oraz odnaleźć się w relacji z partnerem.

Zawarte tu praktyczne wskazówki, ćwiczenia i zabiegi, wpierają uzdrawianie poporodowe, które może trwać od kilku miesięcy do kilku lat.


.

.

.

.

.

Udostępnij tę treść