Living Matrix – powięź i jej niezwykłe właściwości

Powięź jest wszędzie w ciele

Powięź jest rodzajem tkanki łącznej, która ciągnie się w ludzkim ciele nieprzerwanie – od głowy do pięt. Powięź jest wszędzie w ciele. Jest żywą matrycą (living matrix), która scala ciało od wewnątrz. 

Powieź jest siecią komunikacyjną i podstawowym fizycznym medium świadomości ciała. To dzięki właściwościom powięzi czujemy samych siebie, oraz reagujemy na dotyk, który – zwłaszcza ten delikatny – odbieramy  cało-ciałowo.

Wszystko w ciele łączy się ze wszystkim

Jedną z podstawowych zasad w terapiach holistycznych jest to, że wszystko w ciele łączy się ze wszystkim – zmiana w jednej części, zmienia cały organizm. Kiedy zaczynamy zgłębiać specyfikę powięzi, istnienie tego wewnętrznego połączenia staje się oczywiste. 

Powieź jest też organem wspierającym, który przedziela struktury ciała. Istnieje powierzchowna – jest to warstwa powięzi, leżąca bezpośrednio pod skórą, mamy też głębsze warstwy powięzi, otaczające wszystkie wewnętrzne struktury ciała. Każdy nerw, mięsień, kość, naczynie krwionośne, gruczoł i narząd otoczone są powięzią – tak samo jak każde włókno nerwowe, mięśniowe i każda grupa takich włókien. W istocie każda część wszystkiego w ciele otoczona jest powięzią. Gdyby usunąć całą wewnętrzną substancję ciała, zostałaby nam forma, niczym odlew, każdej jego części, utworzona z powięzi. 

Powięź i biotensegracja

Według najnowszych odkryć (van der Wal, 2009), powięź stanowi ciągłość z mięśniami i kośćmi, nie jest do nich jedynie przyczepiona. Tą ciągłość powięzi z innymi elementami układu mięśniowo-szkieletowego można przypisać temu, że embriologicznie wszystkie rozwijają się z listka zarodkowego mezodermy. W ten sposób powięź tworząc wewnętrzny układ, który trzyma wszystko w całości, oparty na biotensegracji, pomaga wszystkim obszarom w ciele współdziałać w skoordynowanych wzorcach ruchu. 

Biotensegracja oznacza, że każdy element w ciele, zanurzony w ogólnym układzie powięzi, wpływa na cały organizm. Ta właściwość jest podstawą holistycznych terapii manualnych i wykorzystywana jest w biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej. W praktyce tej terapii wygląda to często tak, że kładziemy ręce na stopach pacjenta, a zaczyna się coś „odwijać” w okolicach szyi. 

Powięziowa terapia traumy

Każdy masażysta pracuje z powięzią. Nie wszyscy jednak wiedzą, że powięź reaguje najmocniej na delikatny dotyk. W ten sposób, poprzez pracę z powięzią możemy dostać się do każdego miejsca w ciele! 

Delikatny dotyk dzięki właściwościom powięzi, pozwala także pracować terapeutycznie z traumami zapisanymi  w ciele. Ale warunkiem  tego jest – nieinwazyjne traktowanie powięzi. Technicznie rzecz biorąc, chodzi raczej o umiejętne trzymanie w określonych miejscach – niż uciskanie i „wałkowanie”. Zatem, jeśli mamy w ciele obszary, które są zamrożone, jakby nie było w nich życia – nie czujemy ich, nie jesteśmy w stanie się nawet do nich dotknąć – nie wskazane jest traktowanie ich mocnym masażem. 

Z pomocą przychodzi biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa, w której przy okazji dostajesz poczucie bezpieczeństwa i harmonizowanie całego organizmu poprzez delikatne stabilne trzymanie, dzięki któremu możliwe staje się odblokowanie mechanizmu pierwotnego oddychania tkanek – tak, by siły życiowe mogły poprzez powięź dotrzeć do wszystkich potrzebujących tego miejsc w ciele i rozwiązać traumę w bezpieczny, nieinwazyjny sposób.  

Anna Wawrzycka-Atach, Instytut Biodynamicznej Terapii Czaszkowo-Krzyżowej w Warszawie

Zapraszamy na 2-letni certyfikujący kurs biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej 

baner - 2-letnie szkolenie z M. Kernem

Udostępnij tę treść